wrześniowe postępy ;)
Data dodania: 2014-11-09
1 - 14 września 2014
Podczas gdy my sobie słodko odpoczywamy na wakacjach, wujek Adasia zajmuje się naszym domem... Na pierwszy rzut idą gładzie, które zostały położone praktycznie wszędzie, gdzie trzeba...
Następnie balkony nam się "opłytkowały" ... aż miło popatrzeć na postępy ;)
15 września 2014
Czas na powrót do pracy ;) czeka nas dużo zakupów i podejmowania decyzji. Pierwsze co - kupujemy wannę, żeby móc zabrać się za płyty kg w łazience..
16 września 2014
Moje kochanie zajmuje się kupnem wełny na ocieplenie poddasza, profili i płyt kg na sufity...
Wybraliśmy także płytki na podłogę do pomieszczeń gospodarczych na piętrze i grzejniki do łazienek i pralni...
17 września 2014
Adaś, tata i wujki dwa zabrali się za ocieplenie poddasza wełną... Ponieważ jest to ustrojstwo strasznie gryzące zaopatrzyli się w maski ;)
Poddasze zdecydowaliśmy się ocieplić w jak najlepszy sposób, tzn zarówno pod dachem jak i w poziomie przy suficie podwieszanym...
18 września 2014
Podczas gdy tata, wujek i wujek dalej walczą z podwieszaniem sufitów i wełną, mój Adaś kochany zajmuje się wszystkim, co możliwe - pomaga przy wełnie i profilach, nadmurowywuje ścianki działowe na piętrze, tak aby podpierały krokwie poziome z więźby dachowej i zajmuje się gładzeniem ścian (tzn czyszczeniem gładzi)...
19 września 2014
Panowie nadal robią stelaże w pokojach na pietrze... Kochanie moje podłączyło rury wentylacyjne z parteru do kominków wylotowych na dachu...
20 września 2014
Panowie przechodzą do działu kg - tzn zabrali się za wykładanie płytami sufitów w pokojach...
22 września 2014
Nowy domownik nam się pojawił ;)
a na budowie jak zwykle płyty kg na sufitach ...
23 września 2014
Wybraliśmy się z moim ukochanym na zwiedzanie sklepów łazienkowych ;) wszystko takie ładne i lśniące na tych wystawach... mam nadzieje, że nasze łazienki też takie będą (noo tylko nie takie cudnie drogie)...
24 - 27 września 2014
Panowie nadal walczą z płytami kg i gładzią... sufity juz ładnie zamontowane (Adaś popoprawiał wszystkie szczeliny, żeby dylatacja była odpowiednia)... miejsca montazowe zaklejone ładnie i równo...
29 września 2014
Po uporaniu się z płytami kg na sufitach czas przejść do mojej łazienki (moja to ta brązowa;) ) - podczas gdy my jeździmy po sklepach w poszukiwaniu moich upatrzonych płytek, tata i wujek zabrali się za stelaże w łazience ...
Oczywiście nudno by było gdyby wszystko było tak jak zaplanowane... stelaż przy kibelku przerabiany dwa razy - bo "nie taki miał być", stelaż przy kominie to samo - błąd w komunikacji: ja - panowie (albo raczej baba - faceci) - miałam na myśli "inny" środek niz oni.... - w efekcie wszystko wyszło jak trzeba ;)
Płytki - zajechaliśmy do sklepu z moimi upatrzonymi płytkami - wszystko wyliczone ile i czego... a tu nie ma naszych płytek, trzeab jechać gdzie indziej... no to jedziemy ... a tam na wystawie obok moich upatrzonych (które w tamtym sklepie wyglądały fatalnie...) inne płytki - sto razy ładniejsze... no to szybka zmiana planów, szybko przeliczyliśmy na komórce ile czego nam trzeba i zamówione ;)
30 września 2014
Początki płytek w mojej łazieneczce ;))))))
super...
Podczas gdy my sobie słodko odpoczywamy na wakacjach, wujek Adasia zajmuje się naszym domem... Na pierwszy rzut idą gładzie, które zostały położone praktycznie wszędzie, gdzie trzeba...
Następnie balkony nam się "opłytkowały" ... aż miło popatrzeć na postępy ;)
15 września 2014
Czas na powrót do pracy ;) czeka nas dużo zakupów i podejmowania decyzji. Pierwsze co - kupujemy wannę, żeby móc zabrać się za płyty kg w łazience..
16 września 2014
Moje kochanie zajmuje się kupnem wełny na ocieplenie poddasza, profili i płyt kg na sufity...
Wybraliśmy także płytki na podłogę do pomieszczeń gospodarczych na piętrze i grzejniki do łazienek i pralni...
17 września 2014
Adaś, tata i wujki dwa zabrali się za ocieplenie poddasza wełną... Ponieważ jest to ustrojstwo strasznie gryzące zaopatrzyli się w maski ;)
Poddasze zdecydowaliśmy się ocieplić w jak najlepszy sposób, tzn zarówno pod dachem jak i w poziomie przy suficie podwieszanym...
18 września 2014
Podczas gdy tata, wujek i wujek dalej walczą z podwieszaniem sufitów i wełną, mój Adaś kochany zajmuje się wszystkim, co możliwe - pomaga przy wełnie i profilach, nadmurowywuje ścianki działowe na piętrze, tak aby podpierały krokwie poziome z więźby dachowej i zajmuje się gładzeniem ścian (tzn czyszczeniem gładzi)...
19 września 2014
Panowie nadal robią stelaże w pokojach na pietrze... Kochanie moje podłączyło rury wentylacyjne z parteru do kominków wylotowych na dachu...
20 września 2014
Panowie przechodzą do działu kg - tzn zabrali się za wykładanie płytami sufitów w pokojach...
22 września 2014
Nowy domownik nam się pojawił ;)
a na budowie jak zwykle płyty kg na sufitach ...
23 września 2014
Wybraliśmy się z moim ukochanym na zwiedzanie sklepów łazienkowych ;) wszystko takie ładne i lśniące na tych wystawach... mam nadzieje, że nasze łazienki też takie będą (noo tylko nie takie cudnie drogie)...
24 - 27 września 2014
Panowie nadal walczą z płytami kg i gładzią... sufity juz ładnie zamontowane (Adaś popoprawiał wszystkie szczeliny, żeby dylatacja była odpowiednia)... miejsca montazowe zaklejone ładnie i równo...
29 września 2014
Po uporaniu się z płytami kg na sufitach czas przejść do mojej łazienki (moja to ta brązowa;) ) - podczas gdy my jeździmy po sklepach w poszukiwaniu moich upatrzonych płytek, tata i wujek zabrali się za stelaże w łazience ...
Oczywiście nudno by było gdyby wszystko było tak jak zaplanowane... stelaż przy kibelku przerabiany dwa razy - bo "nie taki miał być", stelaż przy kominie to samo - błąd w komunikacji: ja - panowie (albo raczej baba - faceci) - miałam na myśli "inny" środek niz oni.... - w efekcie wszystko wyszło jak trzeba ;)
Płytki - zajechaliśmy do sklepu z moimi upatrzonymi płytkami - wszystko wyliczone ile i czego... a tu nie ma naszych płytek, trzeab jechać gdzie indziej... no to jedziemy ... a tam na wystawie obok moich upatrzonych (które w tamtym sklepie wyglądały fatalnie...) inne płytki - sto razy ładniejsze... no to szybka zmiana planów, szybko przeliczyliśmy na komórce ile czego nam trzeba i zamówione ;)
30 września 2014
Początki płytek w mojej łazieneczce ;))))))
super...