Płot part 1
14 kwietnia 2018
Nasze ogrodzenie tylko dwa lata czekało w paczkach na to,by w końcu się za nie wziąć ;) Mój Ukochany znalazł pewnego pana, który nam przy nim pomoże - niestety praca zawodowa nie daje mojemu mężowi ani chwili wytchnienia...
Pan Andrzej przyjechał dzisiaj powiedzieć, że będzie kopał pod ogrodzenie ręcznie - nam się wydaje, że to nierozsądny pomysł, gdyż nasz wjazd jest bardzo twardy, a ziemia to skała i glina, ale zobaczymy;) Po południu pan Andrzej z synem rozpoczęli kopanie i po godzinie mieli już wykopane 20 cm na 20 ;D postanowili więc, że jednak trzeba koparkę - po szybkich poszukiwaniach znaleźliśmy koparkę tuż obok domu dziadka. Gdy wróciłam z pracy fundament pod bramę, furtkę i murek był już wykopany.
15 kwietnia 2018
Pan Andrzej kopie pod słupki. Idzie to ciężko i mozolnie, bo grunt twardy...
16 kwietnia 2018
Kopania pod słupki ciąg dalszy. Nasz pan płotowy jest bardzo precyzyjny i co chwilę mierzy, odlicza i analizuje, ale przynajmniej robota będzie dobrze wykonana - mam nadzieję.
17 kwietnia 2018
Dzisiaj przyjechały elementy pod fundament, zdecydowaliśmy się nie wylewać całego fundamentu, tylko użyć gotowych bloczków i belek.
Wykopane jest już prawie wszystko, teraz trzeba będzie pogłębiać doły...
18 kwietnia 2018
Pan Andrzej wyrównuje resztę wykopalisk, dodatkowo zamontowane już jest ostatnie przęsło z płotu szarego z boku. Po południu wykonane też zostały szalunki do podmurówki i słupka z boku bramy.
19 kwietnia 2018
Dzisiaj nasz pan płodowy razem z Adasiem i moim tatą zalewają fundament pod bramę wjazdową i furtkę.
23 kwietnia 2018
Dzisiaj stanęło pierwsze kilka bloczków pod słupki - oczywiście pod nie trzeba było wylać niemałą ilość betonu. Po południu panu płotowemu pomaga moje kochanie.
24 kwietnia 2018
Dalsze roboty przy słupkach i belkach nośnych podmurówki. Goowych mamy już 5 belek pod podmurówkę i słupki przy furtce.
25 kwietnia 2018
Dzisiaj pan ogrodzeniowy dotarł do skrzynek, czyli w sumie końca płotu. Było z nimi troszkę roboty ale są poprzesuwane, ustawione, zabezpieczone i prawie cały beton pod nimi jest wylany. Natomiast po południu po powrocie z pracy moje kochanie wraz z panem Andrzejem zabrali się do dzieła i zamontowali ostatni panel ogrodzenia bocznego, my z młodym natomiast zrobiliśmy zakupy materiałów niezbędnych do prac naziemnych ;)
26 kwietnia 2018
Dzisiaj pan Andrzej zaszałował i wylał resztę fundamentu pod murek przy skrzynkach. Skontaktowałam się z kilkoma wykonawcami przęseł i bram, i ich wstępna wycena naszego ogrodzenia powala z nóg - nic będziemy szukać dalej... najlepiej by było gdybym znalazła numer do pana Sebastiana, który robił nam balustrady na balkonach. Były nieziemsko tanie w porównaniu z resztą ;)