Zabobony
Post informacyjny dla niewtajemniczonych ;)
Po rozmowie z babcią postanowiłam wynotowac - a w przyszłości zrealizowac - wszystkie opowiedziane mi przez nią domowo - budowlane - zabobony. Wszakże jakoś nad wyraz w takie cuda nie wierzę,, ale - jak to mówią - lepiej dmuchac na zimne...
No i nie ukrywam jest w tym wszystkim dreszczyk jakże dziwnych i nowych emocji..
a więc:
zabobon no 1: pod nowo budowanym domem (wnioskuję, że najlepiej pod ławami) umieścić należy wianek poświęcany w kościele na Jana (jesli dobrze pamiętam ok 24 czerwca chyba to jest)...
zabobon no 2: w każdym rogu domu zalewa się (również w ławach) monetę...
zabobobn no 3: więźba gotowa to z krzakiem/krzakopodobnym tworem z gałęzi na szczyt i niech tam stoi !!
zabobon no 4: pierwszą rzeczą powieszona w domu musi byc obrazek święty, koniecznie przed pierwsza spędzoną w domu nocą...
macie jeszcze jakieś ciekawe sztuczki - kruczki???
edit: 12-06-2013 wianek święci się tydzien po bozym ciele, na koniec Oktawy, nie na Jana ;)))