Zadysperbitowaliśmy;P
Data dodania: 2013-07-09
Rano z moim ukochanym na zakupy: xpsy, kleje i folie. Później malowanie domu drugą warstwą dysperbitu i relaks w basenie.
Panowie budowniczowie cały dzień wiązali druty i zbroili strop. Jutro rano zalewamy betonem ;)
a później 3 tygodnie wolnego ma nasz domek... trzeba się brac za garaż ;P