kabelkowo
Data dodania: 2013-09-10
Coraz mniej czasu mam na prace na budowie niestety... ;( Adaś mój natomiast powiercił dzisiaj dziurki/wykuł rowki pod kabel pradowy z garazu do domu... bardzo fajnie mu wyszło. W niedzielę byliśmy na zakupach prądowo-piwnicowych fundowanych przez tatę i myslę, że mamy już wszystko co potrzebne do piwnicy... lampki, switlówki, włączniki, gniazdka... az miło patrzec takie wszystko fajne....
Piesio pomagał mi wyrównywać ziemię na placu i rozciągać sznurki.