no w końcu...!!!
Data dodania: 2013-10-15
Panowie budowniczowie skończyli w końcu deskowanie i łatanie... oblachowali co trzeba i połozyli dachówkę na jednej połaci garazu... wygląda super...
Adaś i tata walczyli ponownie (z panem koparkowym) z parkingiem i wjazdem... cały gruz, jaki zgromadziliśny został juz usadowiony w korycie... drobne podsypki na górze... brakło nam duzo materiału, ale ważne, że drugie"duzo" zrobiliśmy...
jutro przyjeżdza tez pan do mierzenia okien;))) no wiec ja (jak tylko w końcu się wyleczę) zabieram się za szukanie drzwi i bram.. trza w końcu to wszystko pozamykać...