Szczęśliwego Nowego Roku...
Data dodania: 2014-01-01
Ostatni dzień roku był dla nas bardzo pracowity.
Tynkowaliśmy (tzn. tata, teściu, wujek i Adaś) w garażu... ja robiłam izolację pod dachem ze styropianu...
Takie miłe zakończenie roku...
Panowie wytynkowali całą ścianę boczną i część drugiej długiej ściany... a ja wystyropianowałam przerwę od strony bram...
Grzane piwko dobre na chłodną pogodę...