kostka part 5;)
8 lipca 2016
Równamy podłoże pod kostkę przy bramach garażowych. Trzeba dość dużo zakrętu podkuć, ale potem na prostej czeka nas tylko dosypywanie. Moje Kochanie skończyło klejenie styropianu.

9 lipca 2016
Tata i teściu zrobili podest pod drzwi wejściowe w garażu. Cała podbudowa przy bramach garażowych już gotowa, można zagęszczać. Także ścieżka przy garażu jest gotowa do zagęszczenia. W sumie to garaż z każdej strony jest gotowy do zagęszczenia.

W międzyczasie razem z Adasiem wykopaliśmy przepusty pod kable zasilające oświetlenie w ogrodzie. Adaś zamontował rynny (wcześniej też zrobione zostały odpływy).
Panowie wzięli się następnie za przewożenie kostki, żeby przy układaniu nie zniszczyć planu inie narobić sobie trudności z podawaniem. Ja dalej poprawiam mój ogródek.


A wieczorem na imprezę;) Sto lat dla babci Irki ;)
11 lipca 2016
Robimy plany pod kostkę od strony południowej. Dotarliśmy do ściany garażu. Jutro jeszcze tylko docinka.

12 lipca 2016
Jedziemy z kostką dalej, mamy już ścieżkę za garażem.

Dostaliśmy od rodziców kupę ziemi na wyrównanie podwórka,oj będzie co równać gdy dotrzemy do placu między domem a garażem ;P
13-15 lipca 2016
Wyłożone już mamy pod altanką. Kochanie docina kostkę, którą zaznaczyłam.
16 lipca 2016
Zabieramy się za plan przed bramami garażowymi. Ostatnia taka prosta przestrzeń na placu;)


Następnie ścieżka obok garażu - tu niestety nie udało się znaleźć takiego układu kostek, by uniknąć docinki (dotychczas wszędzie się udawało) ;(

17 lipca 2016
Oddaliśmy dwie moje najukochańsze rybki do adopcji ;) Byłyby idealne gdyby nie zjadały wszystkich roślin w akwarium ;(

19 lipca 2016
Kopara wykopała nam ścieżki dom-altana-garaż. Ale may teraz pobojowisko na placu ;( Pan przywiózł też trochę podsypki z kupy na drodze (to już trzecia kupa podbudowy, jaką zamówiliśmy).

20 lipca 2016
Pieseł pilnuje kostki, drogi i ogólnie wszystkiego ;)

Kostka dotarła ze ścieżki aż do podestu przy drzwiach garażowych. Teraz jeszcze tylko pomierzę docinkę i będzie spoko. Panowie jadą z planem z zakrętu aż do drogi dojazdowej.

Panowie dowieźli też więcej kostki zanim plan przygotowali.

22 lipca 2016
Odwiedziłam nasze rybki w sklepie ;)

Plac wygląda przerażająco, nawet chodzić się nie da.

Komentarze