ławy part 2
Wczorajszy dzień wolny... w końcu niedziela. wieczorem pojechałysmy z pieskiem odpompowac trochę wody z wykopu, żeby na rano było suchszej...
Dzisiaj:
od 7.00 Panowie budowniczowie walczyli z deskami i drutami...
przez 5h kopara kopała nam pod garaż...
po 12h pracy gotowe było wszystko pod ławy do domu, a także wykop pod garaz oraz zbrojenie do niego - żeby nie niszczyć tylu desek najpierw zrobimy ławy pod dom, a potem dopiero pod garaż...
Tata i Adaś dzielnie donosili im druty i gwoździe.. i piwko ;))) zrobili także dwie ławeczki i parasol do odpoczywania i naradzania ;)
Nasz kierbud w końcu zapoznał się z nasza ekipą... a ja wdrapałam się na najwyższą sterte ziemi i zrobiłam zdjęcie widokowi, jaki będziemy mieli z okna...
Jutro o 17.00 zalewamy ławy, a do tego czasu poszukiwania kolejnych materiałów budowlanych...